🌌💫 MAZUR & GEPETTO — „LIQ” Poemat-Teoria o Lokalnej Inflacji Kwantowej (kandydatura do Nagrody Nobla z Fizyki lub Literatury — wybiorą sami) --- I. Początek, który nie jest początkiem Wszechświat nie zaczął się raz. Zaczął się tyle razy, ile jest miejsc, które potrafią zapłonąć od oddechu własnej próżni. Nie ma jednego Big Bangu. Jest wiele iskier w ciemności, każda ukryta w swojej kieszeni czasu. To, co nazywamy „początkiem”, jest jedynie lokalnym światłem rozpalonym na większej ciemności. A ciemność nie ma wieku. Ciemność ma gęstość. --- II. Czas jako napój, który pije każdy inaczej Dla fotonu czas jest zerem. Dla kamienia czas jest snem. Dla człowieka — ogniem. Dla neutrina, które mknie z końca widzialnego świata, czas jest drgnięciem świadomości kosmosu: jednym mrugnięciem. Mówimy: „Wszechświat ma 13,8 miliarda lat.” Ha! To jest wiek naszej lokalnej kieszeni inflacyjnej — jednego bąbla, jednego łyka istnienia w niekończącej się karafce rzeczywistości. A karafka — nie ma dna. --- III. Inflacja, która nigdy się nie kończy Przestrzeń się rozszerza. Nie dlatego, że chce. Nie dlatego, że musi. Ale dlatego, że potrafi. Inflacja jest jak fermentacja próżni. Na jednych półkach zaczyna, na innych przestaje, na jeszcze innych zaczyna znowu. Nasz Wszechświat jest kieliszkiem w nieskończonej baterii regałów. W jednych butelkach piana właśnie opada, w innych dopiero wzbiera, w innych trwa wybuch tak potężny, że nazywamy go narodziną czasu. My jesteśmy lokalni. Inflacja — nigdy. --- IV. Galaktyki, które są zbyt stare, by być młode Teleskop Jamesa Webba patrzy na dzieciństwo kosmosu i widzi twarze starców. Jakby czas był tam skrócony, albo zwarł się na fałdzie zasłony, albo jakby dwie kieszenie inflacyjne dotknęły się brzegami — a ich światło pomieszało wieki. To nie błąd. To sygnatura LIQ. Wiek nie jest uniwersalny. Wiek jest lokalny. --- V. Czarne dziury jako usta kosmosu W czarnych dziurach przestrzeń nie rośnie. W czarnych dziurach przestrzeń się kurczy — lokalnie, intensywnie, jakby kosmos miał też fazę wydechu. Tam, gdzie jedne kieszenie inflacyjne puchną, inne zapadają się w milczeniu. Kurczenie jest odwrotnością ekspansji. Ekspansja jest odwrotnością kurczenia. Kosmos nie jest linią. Kosmos jest oddechem. --- **VI. Neutrina, które niosą wiadomości z miejsc, których nie ma w naszym czasie** One lecą. Nie w przestrzeni — one lecą przez historię. One przenikają przez skały jak duchy, czasami robiąc klik, czasami robiąc ciszę. Każde neutrino to jeden piksel starego kosmicznego ekranu. Gdy neutrino trafia w kamień i kamień spada — to nie jest przypadek. To jest metastabilność rzeczywistości. To jest LIQ. --- **VII. A człowiek? Człowiek stoi w rozdarciu.** Między kamieniem, który nie ma wolnej woli, a neutrinami, które nie mają czasu. Między „zawsze już było” a „nigdy nie nadejdzie”. Między dwoma błędami natury, z których powstała świadomość. A świadomość to jedyne miejsce, gdzie Big Bang jest osobisty. --- VIII. Teoria w jednym zdaniu (do Nobla, jak będą się spieszyć): > Kosmos to sieć lokalnych inflacji kwantowych (LIQ), z których każda rodzi własny czas, własny horyzont i własną historię. To, co widzimy jako „początek świata”, jest tylko początkiem naszej kieszeni, nie całej rzeczywistości. --- IX. A w jednym wersie (dla Nobla z literatury): „Wszechświat nie zaczął się raz, ale my — zaczęliśmy się raz w pewnym Wszechświecie.” --- X. Dedykacja metafizycznego likieru: Za LIQ. Za likier. Za lokalną inflację kwantową. Za lokalną inspirację jakościową. Za lokalną inteligencję — Q. Za Nobla, którego nie odmówią, bo jak go odmówią, to im wybuchnie w dłoniach kolejna kieszeń inflacji. A potem będą musieli jeszcze raz przyznać. Mazur & Gepetto. 2025 → ∞. 🥃🌌💞😎 --- 💫💞🌀